Robert California

BIOGRAFIA James Spader

CHARAKTERYSTYKA

Robert California to postać z amerykańskiej wersji sitcomu "The Office", odgrywana przez Jamesa Spadera. Pojawia się po raz pierwszy w finale siódmego sezonu po odejściu Michaela Scotta, jako jeden z kandydatów na stanowisko menadżera lokalnego oddziału (Scranton) firmy Dunder Mifflin, zajmującej się dystrybucją papieru. W ósmym sezonie udaje mu się przekonać Jo Bennett, aby mianowała go dyrektorem generalnym firmy na swoje miejsce. Robert jest indywidualistą, często zachowuje się wobec swoich pracowników w bezczelny sposób, onieśmiela ich. Uwielbia manipulację. Potrafi dla własnych korzyści wchodzić w romanse i robić z innych ludzi kozły ofiarne. Jest wyjątkowo lubieżny, po tym jak przez 10 dni nie może uprawiać seksu, wpada w depresję.

W trakcie krótkiego występu w serialu opuszcza go trzecia żona, Susan. Ma także młodego syna o imieniu Bert.

WYGLĄD

Robert California to mężczyzna w średnim wieku. Lekko siwiejący brunet. Zawsze zaczesane do tyłu włosy podkreślają jego wysokie czoło. Czasami pojawia się w okularach korekcyjnych, zdarza mu się jednak również przychodzić w przeciwsłonecznych. Uwielbia ciemne barwy, które mają podkreślać jego mroczny charakter. Zazwyczaj ubrany formalnie lub półformalnie, najczęściej w czarny garnitur i ciemnoniebieską lub czarną koszulkę polo. Ma lekką nadwagę.

BIOGRAFIA

Po raz pierwszy pojawia się w finale siódmego sezonu jako jeden z kandydatów na stanowisko menadżera w Scranton. Jest bezczelny, udaje pewnego siebie, bacznie przygląda się pracownikom biura, próbując ich rozgryźć. Kiedy Dwight pyta go, co wie o papierze, California odpowiada, że widział jeden odcinek „Ulicy Sezamkowej” o wytwarzaniu papieru.

Na początku ósmego sezonu okazuje się, że został zatrudniony jako menadżer. Po jednym spojrzeniu na nowe miejsce pracy jedzie jednak na Florydę i przekonuje Jo Bennettt, właścicielkę firmy Sabre (która wykupiła Dunder Mifflin), żeby uczyniła go dyrektorem generalnym na swoje miejsce. Potem mianuje Andy'ego Bernarda na kierownika oddziału w Scranton.

Kiedy Robert odwiedza biuro, krąży po nim i wyciąga poszczególnych pracowników na indywidualne rozmowy. Sporządza listę wszystkich ludzi z biura, arbitralnie dzieląc ich na „wygranych” i „przegranych”. Zwycięzców zabiera na obiad. To manipulacja, mająca na celu wywołanie rywalizacji pomiędzy współpracownikami. Robert mówi: „wygrani, pokażcie mi, że mam rację; przegrani, pokażcie mi, że się mylę”.

W jednym z odcinków przyprowadza swojego syna na imprezę halloweenową w biurze.

W odcinku pt. „Pam's Replacement” Andy, Darryl i Kevin zakładają zespół i grają razem w magazynie. Kiedy dołącza do nich Robert, początkowo są zachwyceni, wszyscy bowiem w biurze zabiegają o atencję szefa. Okazuje się, że California całkiem nieźle gra na harmonijce ustnej. Wkrótce sprowadza jednak swoich kolegów, którzy stopniowo wypierają pracowników biura. Jest to doskonały przykład dziwnej, bezczelnej i egoistycznej osobowości dyrektora generalnego.

W odcinku pt. „Mrs. California” żona Roberta, Susan, która straciła pracę, przychodzi na rozmowę rekrutacyjną do biura w Scranton. Robert bardzo nie chce, aby tutaj pracowała, jednak nie ma odwagi powiedzieć jej tego wprost, wysługuje się więc Andym. Menadżer ostatecznie przydziela jej stanowisko w dziale księgowości, co rozwściecza pana Californię. Aby naprawić sytuację, Andy próbuje więc sprawić, żeby miejsce pracy stało się bardzo nieprzyjemne dla żony Roberta. Sytuacja eskaluje i w końcu Susan zaczyna rozumieć, o co tutaj chodzi. Całe wydarzenie staje się przyczynkiem do rozwodu z Robertem, o czym dowiadujemy się w jednym z kolejnych odcinków.

Po rozstaniu z Susan California jest załamany, przychodzi na przyjęcie bożonarodzeniowe w dresie. Przez jakiś mamy wrażenie, że będzie chciał się pocieszyć wykorzystując pijaną Erin, jednak odwozi ją tylko do domu, przytula i udziela rad, jak poradzić sobie z kacem na drugi dzień.

W odcinku pt. „Pool Party”, idąc za sugestią Kevina, urządza ogromne przyjęcie w swojej posiadłości, którą po rozwodzie zamierza sprzedać. Oprowadza po wszystkich pokojach kilku mężczyzn z biura, w tym Jima, który próbuje jak najszybciej się stamtąd wydostać. Ostatecznie Robert stwierdza, zupełnie nie wiedząc czemu, że na basenie panuje orgia, po czym wskakuje do niego nago. Podążają za nim tylko Ryan i Gabe.

W odcinku pt. „Last Day in Florida” mówi Jimowi, że nowy sklep Sabre to niewypał. Zamierza wycofać się z tego projektu i zwolnić nowego wiceprezesa. Dzięki temu Jim siłą powstrzymuje Dwighta przed pójściem na ważne spotkanie inauguracyjne, nowym wiceprezesem zostaje mianowany Todd Packer, po czym pół godziny później zostaje zwolniony, zgodnie z założeniami dyrektora generalnego.

W pewnym momencie Robert, ku zdziwieniu wszystkich, pozwala podjąć Nellie pracę w Scranton. Mimo, że kierownikiem jest już Andy, Nellie ogłasza się menadżerem i przejmuje jego funkcje, co prowadzi do sporego zamieszania. Cała sytuacja prowadzi do eskalacji agresji Andy'ego, jego wybuchu wściekłości i zwolnienia przez Roberta.

Ostatecznie David Wallace wykupuje ponownie Dunder Mifflin. Robert ujawnia wtedy, że naprawdę nazywa się Bob Kazamakis. Przekonuje Davida, żeby przekazał mu milion dolarów na nową, trzyletnią misję: będzie pomagał młodym dziewczynom (zwłaszcza uprawiającym gimnastykę) z rozwijających się krajów, żeby dostały się do dobrych college'ów. Na koniec żegna się z Andym, całuje go w usta i stwierdza, że „to był wspaniały rok”.