Armond

BIOGRAFIA Murray Bartlett

CHARAKTERYSTYKA

Kierownik resortu Biały Lotos. W przeszłości uzależniony od narkotyków i alkoholu, obecnie od pięciu lat „czysty”. Dla gości jest wręcz służalczy (trzeba jednak wspomnieć, że mściwy w stosunku do tych, którzy mu podpadną), zawsze z uśmiechem na twarzy (nie zawsze szczerym), dla personelu miły, na pewno lubiany, problem w tym, że kompletnie nie interesuje go prywatne życie pracowników – przykładem Lani, która odchodzi po urodzeniu dziecka: zapytany o nią kilka dni później nie ma pojęcia, kim była (poza tym, choć spędzał z nią wiele czasu, nie zauważył nawet, że jest w ciąży)... Homoseksualista, podobają mu się młodsi, zwłaszcza w typie długowłosych surferów.

WYGLĄD

Wysoki, normalnie zbudowany mężczyzna około 50 lat, ma lekko posiwiałe włosy, nosi całkiem pokaźny wąs – przypomina trochę Johna Cleese'a sprzed lat. Prawie zawsze zakłada kolorowe wzorzyste koszule, a na to marynarkę.

BIOGRAFIA

Sezon 1

Wita w hotelu nowych gości, towarzyszy mu jego pracownica Lani. W pewnym momencie kobiecie odchodzą wody i zaczyna rodzić, Armond jest w szoku, nie zdawał sobie nawet sprawy, że Lani jest w ciąży; z tego powodu ma potem przez chwilę wyrzuty sumienia. Kłóci się z Shane'em, który oskarża go o błąd w rezerwacji pokoju i nalega na udzielenie mu nagany. Dostaje torbę Pauli zawierającą leki i narkotyki, będąc w stresie po ciągłych utarczkach z Shane'em, zażywa narkotyki, mimo że jest po odwyku i przez pięć lat zachował „czystość”. Shane prosi go o zorganizowanie rejsu z romantyczną kolacją, z zemsty Armond wysyła go na ten sam rejs, podczas którego Tanya ma rozrzucić prochy matki.

Coraz częściej zażywa leki, narkotyki i pije, zaczyna flirtować z pracownikiem hotelu Dillonem, zwierza się także Markowi, że jest gejem, co więcej, błędnie ocenia zachowanie Marka i składa mu dwuznaczną propozycję. Ma zamiar zwrócić Pauli plecak z resztą zawartości, ale kolejna kłótnia z Shane'em doprowadza do tego, że zatrzymuje narkotyki, oddając pusty plecak. Zaprasza do siebie Dillona, proponuje mu narkotyki i seks w zamian za awans. Zostaje przyłapany podczas seksu z Dillonem przez Shane'a, któremu wcześniej dał fałszywy numer do swego zwierzchnika. Przenosi Shane'a i Rachel do najlepszego apartamentu w zamian za milczenie.

Kierownictwo hotelu, poinformowane przez Shane'a o napadzie Kaia, zwalnia Armonda z Białego Lotosu. Ostatniego dnia pracy narkotyzuje się, a potem zakrada do pokoju Shane'a i wypróżnia się do jego bagaży. Nie udaje mu się opuścić pokoju przed powrotem Shane'a, który bierze go omyłkowo za kolejnego włamywacza i dźga nożem do ananasów. Ginie na miejscu, jego ciało zostaje zabrane z wyspy razem z odlatującymi gośćmi hotelu.